- Czyli tak? - Mruknęła.
- Sądząc po twoim zachowaniu, to nie będzie miły spacer, ale takie moje zadanie. - Powiedziałem spokojnym głosem
Suczka głośno prychnęła, oprowadziłem ją po wszystkich terenach opowiadając to i owo, czyli wszystko co powinna wiedzieć.
- Musisz jeszcze jedno wiedzieć. - Zacząłem.
- Co? - Zapytała strzygąc nerwowo uszy.
- Mimo że jesteśmy sforą, to nie zawsze jest tu bezpiecznie, czasem psy pragnące coś więcej, lub szukające atrakcji w zabijaniu czy też dręczeniu wchodzą nieproszone. - Wyjaśniłem. - Jakie stanowisko sobie wybierasz? - Zapytałem, prawie zapominając o stanowisku.
- Zabójca. - Odpowiedziała pewna siebie suczka.
- A więc twoim zadaniem, będzie zabijać każdego złego napotkanego psa na naszych terenach. - Powiedziałem z lekkim uśmiechem.
Na mój nos spadła mała kropla wody, spojrzałem na niebo które powoli zasłaniało się szarawymi chmurami.
- Chyba będzie padać. - Powiedziała suczka.
- Będzie, wybrałaś sobie jaskinię? Jeśli nie to radzę się streszczać, wiosna to taka pora roku, której towarzyszą deszcze, niektóre aż za bardzo ulewne. - Powiedziałem mrużąc oczy, trzymając przy tym głowę w górze, uważnie obserwując niebo i lekko sunące po nim chmury.
<Natanielle?>
- Musisz jeszcze jedno wiedzieć. - Zacząłem.
- Co? - Zapytała strzygąc nerwowo uszy.
- Mimo że jesteśmy sforą, to nie zawsze jest tu bezpiecznie, czasem psy pragnące coś więcej, lub szukające atrakcji w zabijaniu czy też dręczeniu wchodzą nieproszone. - Wyjaśniłem. - Jakie stanowisko sobie wybierasz? - Zapytałem, prawie zapominając o stanowisku.
- Zabójca. - Odpowiedziała pewna siebie suczka.
- A więc twoim zadaniem, będzie zabijać każdego złego napotkanego psa na naszych terenach. - Powiedziałem z lekkim uśmiechem.
Na mój nos spadła mała kropla wody, spojrzałem na niebo które powoli zasłaniało się szarawymi chmurami.
- Chyba będzie padać. - Powiedziała suczka.
- Będzie, wybrałaś sobie jaskinię? Jeśli nie to radzę się streszczać, wiosna to taka pora roku, której towarzyszą deszcze, niektóre aż za bardzo ulewne. - Powiedziałem mrużąc oczy, trzymając przy tym głowę w górze, uważnie obserwując niebo i lekko sunące po nim chmury.
<Natanielle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz