Usłyszałam szczekanie psa. Musiałam się schować na wszelki wypadek gdyby pies okazał się być nie przyjaźnie nastawiony. Wskoczyłam na drzewo. Pies po chwili pojawił się pod. Nie chciało mu się spojrzeć w górę, albo był taki głupi. Nagle gałąź na której siedziałam się złamała i wylądowałam tuż przed zdziwionym psem.
~ Kim jesteś?! ~ zawarczał.
~ Psem, nie widać?!
~ Proszę podać imię!
~ Surprise...
~ Co tu robisz?!
~ Zwiedzam... ~ prychnełam.
~ Poważnie mów!
~ Od niedawna dołączyłam do tej sfory...
~ Na taką odpowiedź czekałem... Nie lepiej tak od razu mówić?! ~ pies uspokoił się trochę.
~ Nie... Przykro mi...~ posłał chytry uśmiech. Po chwili zapytałam.~ A ty kto jesteś?
< ktoś?! >
niedziela, 27 marca 2016
Od Surprise
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz