poniedziałek, 28 marca 2016

Shay!

Powitajmy nowego szczeniaka!
~~**Shay**~~
Black and white aussie by Rozowynos
Imię: Posiadać je, to znaczy być istotą żywą, nie samym ciałem, ni samą duszą - nierozdzielną, acz piękną całością. Wraz z nim przyszliśmy na ten świat, ono było pisane nam już od samego początku, i z wraz nim, w późniejszym czasie, przyjdzie nam umrzeć. Proszę, mów mi Shay [czyt. Szej].
Pseudonim: Cóż, czteroliterowe imiona nie są stworzono po to, aby je skracać, chociaż zawsze znajdą się tacy kreatywni, którym nic, nawet liczba liter, nie stanie na przeszkodzie. Przyjmijmy, że Shay jest otwarty na nowe propozycje...
Wiek: 10 miesięcy
Płeć: Pies
Rodzina: Ileż to było tych sierot, które za sprawą tragedii potraciły matki, ojców, rodzeństwo? Ileż to łez musiały wylać? Ileż się nacierpieć? Ileż to doświadczyć bólu i niesprawiedliwości...? Shay nigdy nie lubił wspominać o losach swej rodziny, nigdy nie podawał ich imion, a zapytany - nie odpowiadał. Jedyną osobą, której powierzył te sekrety jest Connor, czyli samiec, którego szczeniak śmiało może nazwać starszym bratem, przyjacielem, opiekunem, nauczycielem, może i nawet ojcem.
Zdjęcie jako dorosły: KLIK
Właściciel: JULKAR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz