- Może niech tu przez jakiś czas zostanie? - Zaproponowałam.
- Nie sądzę... - Burknął Connor kręcąc głową.
- Skoro uciekł, to coś chyba musiało się stać. - Odparłam zdecydowanym głosem.
Szczeniak spojrzał na mnie swoimi dużymi oczyma, uśmiechnęłam się i przeniosłam wzrok na Connora.
- Jaskiń mamy dużo, a nawet jeśli się znacie, to ten szczeniak może przez jakiś czas mieszkać z Tobą. - Szturchnęłam go lekko w lewe ramię.
Pies głęboko westchnął zamykając przy tym oczy, byłam ciekawa historii tego szczeniaka, oraz tego dlaczego uciekł.
<Connor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz